Opętanie wg teologii, jest to stan człowieka owładniętego przez złe moce lub demony. Często myślimy, że zjawiska te należą do przeszłości i umiejscawiamy je raczej w starożytności i średniowieczu. Tymczasem, jak stwierdzają księża katoliccy zajmujący się uwalnianiem ludzi ze stanu opętania (egzorcyści) przypadków tych jest coraz więcej. Ilość ich nie maleje bo jak mówi czołowy polski demonolog o. dr Aleksander Posacki: W społeczeństwie upada świadomość grzechu, a grzech otwiera drogę szatanowi. A największym sukcesem szatana jest to, że wielu ludzi przestało wierzyć w jego istnienie.
Zachodzi pytanie: Czy są ludzie bardziej podatni na działanie szatana?
Księża zajmujący się tym zagadnieniem są zgodni co do tego, że należą do nich osoby na ogół o nieuregulowanym życiu moralnym, religijnym i duchowym. Przez grzech ciężki stajemy się niewolnikami szatana. Niebezpieczeństwo niosą pewne formy medytacji, udział w sektach, i to nie tylko w tych otwarcie satanistycznych. Nawet bierne uczestnictwo w niektórych przedsięwzięciach, jak wywoływanie duchów, seanse spirytystyczne, niesie za sobą groźbę, ponieważ oznacza akceptację dla tych praktyk. Poddawanie się siłom astralnym, kosmicznym, świadczy o braku zaufania do Boga. Nawet tak niewinne, zdawać by się mogło ciągłe wczytywanie się w tak dziś powszechne w prasie horoskopy może prowadzić do swoistego uzależnienia, a w dalszej konsekwencji nawet do opętania. Pamiętajmy, do świątyni szatana nie można bezkarnie wejść!
Według ks. Janusza Królikowskiego, egzorcysty z diecezji tarnowskiej, pierwszymi kandydatami do opętania są sataniści. Z jego obserwacji wynika, że członkom tej sekty trudno jest powrócić do normalnego życia i w wielu przypadkach próby takie kończą się samobójstwem.
Po czym można rozpoznać, że ktoś jest opętany?
Według wspomnianego już wcześniej krakowskiego jezuity o. Aleksandra Posackiego, najważniejszym znakiem charakterystycznym opętania jest awersja do Boga, a także i do świętych obrazów i przedmiotów kultu religijnego. Osoba opętana często ma nadzwyczajną wiedzę, niezwykłe siły fizyczne, wykazuje się znajomością języków, nieznanych sobie wcześniej, ma dar jasnowidzenia itp.
Wiele przypadków opętania zostało opisane w literaturze, a przed paru laty na ekranach kin był wyświetlany amerykański film „Egzorcysta”, oparty na autentycznym przypadku z Ameryki.
W odpowiedzi na rosnące ilość przypadków opętania, Kościół Katolicki zwiększył ilość księży egzorcystów. We Włoszech działa obecnie ok. 400. we Francji, Hiszpanii i w Niemczech przynajmniej jeden egzorcysta w parafii. W Polsce działa 54 księży egzorcystów.
Jak pamiętamy z Ewangelii, już sam Pan Jezus wyrzucał złe duchy z opętanych.
Warto wspomnieć, że w roli egzorcysty wystąpił też Jan Paweł II. Działo się to w 1982 r. podczas audiencji prywatnej w Watykanie. Przyprowadzono wówczas do sali audiencyjnej 22-letnią Franciszkę Fabrizi. Kobieta ta od wielu miesięcy miała napady drgawek i brutalnych, niekontrolowanych przez siebie zachowań wobec rodziny. Zanim weszła do sali audiencyjnej przeraźliwie wrzeszczała i tarzała się, nawet pięciu rosłych mężczyzn nie było w stanie jej uspokoić. Ojciec Święty najpierw wypowiedział kilka modlitw egzorcyzmu i trzykrotnie powtórzył modlitwę wypędzania szatana. Kobieta uspokoiła się i przeprosiła papieża za swoje wcześniejsze zachowanie.
Ponieważ często bywa tak, że opętanie trudno odróżnić od choroby psychicznej, egzorcyści w wielu przypadkach wcześniej zasięgają opinii psychiatrów.

S.D. /Na podstawie artykułu Starzyk „Poskramiacze diabła”/

"Matczyne Królestwo" - Miesięcznik Parafii Macierzyństwa NMP w Dziekanowicach
- Nr 3 (148) 2006 r.
S.D.