polski english français deutsch italiano nederlands

Niemy świadek Męki Chrystusa

Czas Wielkiego Postu to czas refleksji, zadumania nad męką Chrystusa. Sprzyjają temu praktykowane w tym czasie w Kościele Katolickim dwa nabożeństwa poświęcone Męce Pańskiej: Gorzkie Żale i Droga Krzyżowa. W poniższym artykule chcę przywołać szczególne świadectwo Tej Męki. Świadectwo to zachowało się do naszych czasów, jest na nim zarejestrowana niemal każda rana Chrystusa. Świadectwem tym jest Całun Turyński. I chociaż Kościół nigdy nie uznał go oficjalnie za relikwie, to jednak do niego pielgrzymowało wielu dostojników Kościoła, w tym również papież Jan Paweł II. Całun Turyński jest dokumentem szczególnym: zdaniem naukowców niezwykle prawdopodobna jest hipoteza, że widniejąca na nim postać, zniekształcona przez nieludzkie męczeństwo, jest Chrystusem z Ewangelii.
"Dla wierzącego istotne jest przede wszystkim to, że Całun jest zwierciadłem Ewangelii. Refleksja nad Całunem każe bowiem uświadomić sobie, że widniejący na nim wizerunek jest tak ściśle związany z tym, co Ewangelia opowiada o męce i śmierci Jezusa, że każdy człowiek wrażliwy, kontemplując go, dozna wewnętrznego poruszenia i wstrząsu".
Te słowa Jana Pawła II wypowiedziane z okazji wystawienia Całunu Turyńskiego w 1998 r. najlepiej oddają zgodność wizerunku utrwalonego na płótnie z Pismem Świętym.
Całun Turyński pokazuje odbicie ciała Człowieka, który przeszedł straszliwą mękę. Na płótnie widać:
Ślady po dźwiganiu krzyża - obrzmienia i otarcia skóry na plecach.
Ślady biczowania - rany i uszkodzenia skóry na całym ciele.
Ślady po cierniach na głowie - niektóre z ran świadczą, że kolce wbito ze szczególnym okrucieństwem.
Rany na stopach po gwoździu - wyraźne ślady krwi wskazują na przybicie obu stóp jednym gwoździem bezpośrednio do krzyża.
Pobitą i opuchłą twarz Jezusa - krew spływa po włosach, co może wskazywać, że ktoś wytarł oblicze Jezusa (św. Weronika).
Rany w boku - ślady krwi i osocza, które wypłynęło z rany zadanej ostrym narzędziem.
Rany po gwoździach na nadgarstkach.
Rany od upadków na kolana - zranione kolana odmawiały posłuszeństwa.
Po wielogodzinnej kaźni i trzech godzinach spędzonych na krzyżu, będąc w pełni przytomny, Zbawiciel oddał ducha. Ale Całun to nie tylko świadek męki i śmierci, to także poruszający dowód zmartwychwstania. "Piotr i Jan pobiegli do grobu i ujrzeli całun ze świeżymi śladami Umarłego, który zmartwychwstał". Każdy z nich zrozumiał, że Pan zmartwychwstał. I każdy z nich uwierzył.
Przed rokiem na ekranach kin wielu krajów całego świata, w tym i Polski, wyświetlany był film amerykański, reżyserii Mela Gibsona pod tytułem "Pasja". Film ten ukazuje mękę Chrystusa zrekonstruowaną właśnie na podstawie Ewangelii i Całunu Turyńskiego. Wstrząsający był to film. Po seansie wszyscy widzowie opuszczali kino w milczeniu, na twarzach wielu widać było skupienie. Sam reżyser określił ten film, jako film o miłości, wierze, nadziei i przebaczeniu.


Opr.: S.D. /Na podstawie "Dobre Nowiny"/

"Matczyne Królestwo" - Miesięcznik Parafii Macierzyństwa NMP w Dziekanowicach
- Nr 3 (136) 2005 r.




Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.