polski english français deutsch italiano nederlands
czwartek, 15 czerwca 2006

Trwajcie Mocni w Wierze

Refleksja nad hasłem przewodnim pielgrzymki Benedykta XVI w uzupełnieniu treści afisza z dzwonnicy.

 

 


Nie wystarczy wiara, jeśli nie idą za nią uczynki. „Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków” (Jk 2,26).

 

Nie zapominaj, że i demony wierzą (por. Jk 2,19). Będziesz wtedy naprawdę wierzył, jeśli praktycznie wprowadzisz w życie prawdę, w którą wierzysz (por. Tt 1,16).

 

Poznasz prawdę o twej wierze w praktyce twego życia. (por. 1J 2,4). Tylko wprowadzając w czyn prawdę, w którą wierzysz, możesz wniknąć w głębię twego ducha.

 

Twoja wiara niech nie będzie tylko teoretyczna, ale konkretna i czynna. Winna rodzić w tobie głębokie przekonania, zdolne wywierać wpływ na całe twe chrześcijańskie życie.

 

By nie być fałszywie nazywany chrześcijaninem, daj potwierdzenie i świadectwo twym życiem. Pomyśl ilu dla tego imienia dostąpiło męczeństwa!

 

Nie bądź bogaty jedynie w słowa, a biedny w uczynki, aby nie zasłużyć na przekleństwo Pana (por. Mk 11,21).

 

Nie niszcz swymi uczynkami wiary, którą głosisz słowami; przeciwnie, uczyń czynami wiarygodną prawdę, którą głosisz z wiary. Czyny są najbardziej zrozumiałym przez wszystkich językiem.

 

Istnieją ludzie niewierzący być może dlatego, że nie spotkali w tobie człowieka, który umiał dać skuteczne świadectwo Ewangelii.

 

Spraw, aby twoje życie byłą żywą Ewangelią, tą Ewangelią, którą Duch Święty wypisał w duszy świętych, a którą odczytuje się w ich czynach.

 

Staraj się budować swym życiem także tych, którzy stoją z dala od Boga, by się nie zdarzyło, że z twej winy zostali utwierdzeni w swym błędzie.

 

Wielu opuszcza prawdziwą religię, gdyż życie wierzących nie jest zgodne z ich wiarą. Lepiej być chrześcijaninem, nie rozgłaszając tego, niż głosić to nie będąc nim.

 

Nie bój się wyznawać twej wiary; zamiast zadowalać się tym, że wierzysz, staraj się kochać to, w co wierzysz.

 

Wiara żywa, działająca przez miłość (por. Ga 5,6), pozwoli ci opuścić dobra obecne w nadziei na przyszłe, a przez dobra przyszłe przemieni te obecne.

 

Abraham przez mocną i niezłomną nadzieję gotów był ofiarować Bogu swego jedynego syna, przedmiot wszystkich obietnic. A co ty byłbyś gotów pozostawić dla twej wiary?

 





Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.