polski english français deutsch italiano nederlands
niedziela, 10 grudnia 2006

Na Pielgrzymim Szlaku

Na Pielgrzymim Szlaku
Wadowice, Raba Wyżna, Nidzica, Dębno i Ludźmierz.

Na prośbę wielu parafian zdecydowałam się na zorganizowanie pielgrzymki do Wadowic i Raby Wyżnej. Jak się okazało to wiele osób jeszcze tam nie było. Wydaje mi się, że ten wyjazd był na czasie. 11 października gościł w naszej parafii J.E. ks. kard. Stanisław Dziwisz, zaś 16 października – 28 rocznica wyboru na Stolicę Piotrową J.E. ks. kard. Karola Wojtyłę naszego umiłowanego Sługę Bożego Jana Pawła II. Koniecznie trzeba było odwiedzić te dla naszych serc tak bliskie miejsca. W tydzień po ogłoszeniu pielgrzymki przez czcigodnego ks. dziekana Jana Cendrzaka był komplet pielgrzymów, tym razem dopisali parafianie, 10 osób było z innych parafii. Musiałam ich zabrać ponieważ są stałymi pielgrzymami. Rano o godz. 5,30 spod kościoła parafialnego w Dziekanowicach wyruszyliśmy pewnie na ostatnią w tym roku pielgrzymkę. Dzień nie zapowiadał się rewelacyjnie, niebo było szare, siąpił drobny deszcz. W Wadowicach byliśmy już o godzinie 6,40. Zwiedzanie zaczęliśmy od kościoła p.w. Świętego Piotra Apostoła. Tu o godz. 7,00 uczestniczyliśmy we Mszy Św. Kościół został zbudowany w latach 1986-1991 jako „Wotum” wdzięczności Bogu za wybór Papieża Polaka (16.X.1978 r.) i Jego cudowne ocalenie z zamachu na Placu Św. Piotra Apostoła (13.V.1981 r) Wybudowanie kościoła w ciągu 5 lat było możliwe dzięki ofiarności ludzi. Świątynię od wewnątrz podtrzymuje 12 filarów symbolizujących 12 uczniów Pana Jezusa. Prezbiterium wyłożone jest białym marmurem z czerwonymi smugami, to przypomina krew na białych szatach Ojca Św. podczas zamachu. W głównym ołtarzu jest umieszczony obraz przedstawiający przekazanie władzy Św. Piotrowi. Po lewej stronie głównego ołtarza patrząc w jego stronę umieszczona jest Figura Matki Bożej Fatimskiej, dar biskupa Fatimy dla tego kościoła. W czasie uroczystości konsekracyjnych kościoła Ojciec Święty nałożył korony Matce Najświętszej mówiąc „Ucz nas Chrystusa Matko”. Od 13 maja do 13 października, każdego 13-tego dnia miesiąca odbywają się nabożeństwa Fatimskie. Matka Boża Chojnie obdarza wierzący lud łaskami, dowodem tego są liczne wota. W jubileuszowym roku 25-lecia pontyfikatu Jan Pawła II zostaje wzniesiona Golgota od zachodniej strony kościoła, na dość wyniosłym wzgórzu. Przy każdej stacji umieszczona jest tablica z przykazaniami Bożymi i 8-mioma błogosławieństwami. Tu po Mszy Świętej odprawiamy Drogę Krzyżową.
Następnie udajemy się do rodzinnego Domu Ojca Świętego, w którym mieści się Muzeum, zwiedzanie rozpoczyna się od ślubnego zdjęcia rodziców Karola Wojtyły, na dalszych zdjęciach ujęte jest całe życie Tego „Wielkiego Człowieka”, są tu pamiątki po Jego rodzicach, rzeczy z których On korzystał np. wiosła, buty, odzież, stroje liturgiczne, przybory do pisania, jest też perłowy różaniec, który ofiarowała Mu Siostra Łucja wizjonerka z Fatimy. Warto było to wszystko zobaczyć, mieliśmy odczucie jakby On tu był obecny.
W Bazylice Ojca Świętego był wielki tłok, morze ludzi przemieszczało się prze Świątynię aby zobaczyć chrzcielnicę z której wodą ochrzczony był Ojciec Święty, na moment zatrzymaliśmy się przed ołtarzem Matki Bożej Nieustającej Pomocy, tu jest Wieczysta Adoracja Najświętszego Sakramentu, ulubione miejsce do modlitwy Karola Wojtyły.
Po wyjściu z Bazyliki poszliśmy na wspaniałe papieskie kremówki. Niebo zaczęło się rozjaśniać przestała lecieć mżawka, zrobiło się nam lżej na sercu.
Wsiadamy do autokaru i udajemy się do Raby Wyżnej, rodzinnej miejscowości J.E. ks. kard. Stanisława Dziwisza. Kościółek jest otwarty, dochodzi godzina 12,00, śpiewamy Anioł Pański i odmawiamy dziesiątek różańca o rychła kanonizację Sługi Bożego Ojca Świętego Jana Pawła II, oraz zdrowie, siły do pracy i Mądrość Ducha Świętego dla J.E. ks. kard. Stanisława Dziwisza.
Kościółek jest niewielki, pięknie wyposażony, w głównym ołtarzu śliczny obraz przedstawia Matkę Bożą Różańcową, u dołu klęczy Święty Dominik i Św. Katarzyna ze Sjeny. Kościół jest pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej, w oknach ciemne witraże przedstawiajże Świętych Pańskich, we wnętrzu panuje półmrok, doskonały nastrój do modlitwy i refleksji. W pobliżu kościółka sanatorium dla niepełnosprawnych i pięknie rzeźbione chaty góralskie. Ludność pobożna i życzliwa, cieszą się, że ich rodak przez tyle lat służył Ojcu Świętemu, a teraz jest Kardynałem i Metropolitą Krakowskim, można powiedzieć że w nim jest cząstka Sługi Bożego umiłowanego Jana Pawła II.
Stąd udajemy się do Nidzicy – Zamku nad zalewem czorsztyńskim.
Do najważniejszych średniowiecznych zabytków Nidzicy należy Zamek pokrzyżacki z około 1380-1400 r. rozbudowany w XV w. zniszczony w czasie wojen napoleońskich i odbudowany w latach 1828-1830 przez Gregoroviusa, ponownie zniszczony w 1945 r. w latach 1959-1965 odbudowany i przeznaczony na celu kulturalno –turystyczne. Budowla ta malowniczo usytuowana jest na wzgórzu zamkowym. Zamek składa się z budynku głównego z kaplicą, refektarzem i kancelarią, dwukondygnacyjnych bocznych skrzydeł z gankami strzelniczymi oraz z dwóch pięciokondygnacyjnych wież z brama przejazdowa pośrodku. W lochach zamku mieściły się więzienia i izba tortur, jeszcze dziś można zobaczyć narzędzia, którymi więźniowie byli torturowani. Podobno był tu dwukrotnie więziony rozbójnik Janosik, dzięki sprytowi i pomocy kolegów udało mu się stąd wydostać. Część zamku jest zagospodarowana, w komnatach znajduje się zbiór ptaków i zwierząt górskich, dawne szlacheckie stroje, umeblowane komnaty, zbroje jaką używano w dawnych czasach, księgi przepisywane ręcznie ptasim piórem, stare pieniądze, mapy, kominki. Do dziś żyje w Nidzicy 103-letni potomek rodu, którego własnością był zamek, dobrowolnie zrzekł się praw do zamku, oddając na własność państwu. Po prostu nie stać go na utrzymanie tego obiektu. Warto było to wszystko zobaczyć i przypomnieć sobie lekcje historii, a przede wszystkim nacieszyć oczy pięknym górskim krajobrazem i choć na chwilę oderwać się od codziennych zajęć.
W drodze powrotnej wstępujemy do Dębna, jest to niewielka wieś na Podhalu. Miejscowość znana jest na całym świecie dzięki stojącemu tu drewnianemu kościółkowi pod wezwaniem Św. Michała Archanioła z końca XV wieku. Od 2003 roku świątynia figuruje na Światowej Liście Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Około 1500 r. wnętrze kościoła ozdobiono polichromią. Malowidło o charakterze gotycko-renesansowym ma 33 kolory i 77 wzorów. Są to motywy roślinne, zwierzęce, rycerskie, architektoniczne, geometryczne pokrywające stropy, ściany i część sprzętów. Farby przez ponad 500 lat zachowały kolory. Trwałość polichromii jest wciąż nie wyjaśnioną do końca tajemnicą. W głównym ołtarzu znajduje się piękny tryptyk z końca XV lub początku XVI wieku, jest on czołowym zabytkiem w grupie obrazów tego okresu, stanowiącym przejście od gotyku do renesansu. Na środkowym polu malarz umieścił scenę w typie „Santa conversatio”(„Święta rozmowa”) pośrodku Matka Boża z Dzieciątkiem z lewej Św. Michał Archanioł z mieczem i wagą (patron Kościoła) z prawej Św. Katarzyna Aleksandryjska. Na desce tęczowej w górnej części kościoła zachował się oryginalny gotycki krucyfiks („Chrystus Ukrzyżowany”) z około 1380 r. Jest to tzw. Krzyż naturalny nazywany inaczej „drzewem życia”. Jego ramiona są naturalnymi gałęziami drzewa. Na ich końcu i u dołu znajdują się trzy koliste tarcze z namalowanymi godłami Ewangelistów. Po obu stronach krucyfiksu stoją wycinane w desce postacie: Z lewej Matka Bożą, z prawej Św. Jan Ewangelista (XVII w.) Krzyż należy do cennych zabytków rzeźby średniowiecznej. Dwa ołtarze boczne w stylu barokowym pochodzą z XVII w. Obok lewego bocznego ołtarza na ścianie można zobaczyć unikatowy zabytek – drewniane, gotyckie tabernakulum z XIV w. Do XVII w. znajdowało się w głównym ołtarzu. Na stopniach głównego ołtarza można zobaczyć bardzo interesujące cymbałki z XV w. Jest to jedyny tego typu zabytek w Polsce i jeden z pięciu na świecie. Wydają one tony wbrew prawom fizyki, sztabka cienka wydaje ton niski a grubsza – ton wysoki. Oryginalność dźwięku uzyskano prawdopodobnie przez zakopywanie w ziemi na pewien określony czas metalu przeznaczonego na instrument. Opiekunem i proboszczem tej Świątyni jest ks. Józef Milan.
Słońce chyli się ku zachodowi, a przed nami jeszcze Ludźmierz, na miejscu jesteśmy o godz. 17,30, idziemy pokłonić się Matce Bożej Gaździnie Podhala, jesteśmy na Różańcu, zwiedzamy Ogród Maryjny i Drogę Krzyżową. Czerpiemy i pijemy wodę ze studni obok Świątyni, która podobno ma właściwości lecznicze. Na parkingu obok przepływającego Dunajca pieczemy na rożnie kiełbaski, które po całym dniu pielgrzymowania wyśmienicie smakują. Robi się już ciemno, zalewamy ognisko wodą, idziemy do Świątyni pożegnać się z Matką Bożą i wracamy do naszych domów. Dzisiejszy dzień mieliśmy bardzo naciągnięty, dużo do zwiedzania, a wszędzie trzeba było się zatrzymać i zobaczyć to co jest godne uwagi. Cieszę się, że parafianie coraz bardziej doceniają pielgrzymowanie. W tym roku zrobiliśmy 4 pielgrzymki, dwie dwudniowe i dwie jednodniowe, oprócz Kalwarii zwiedziliśmy wschodnią część Polski, Bieszczady i diecezję tarnowską. Jeżeli Bóg pozwoli to od wiosny rozpoczniemy dalsze pielgrzymowanie do cudownych miejsc i uroczych zakątków naszego kraju.
Olcha




Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.