polski english français deutsch italiano nederlands
sobota, 4 listopada 2006

Wierzę w świętych obcowanie

Wyznajemy codziennie, a przynajmniej w niedzielę podczas mszy świętych, że wierzymy „w świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny” Czym jest dla mnie tajemnica świętych obcowania ?Tajemnica świętych obcowania to jedna z najpiękniejszych prawd wiary. Tajemnica ta pozwala nam odkryć coś bardzo istotnego w naszym życiu. Wszyscy żyjący na ziemi zmierzamy do wieczności. Naszym celem jest zmartwychwstanie z Bogiem na wieczność. Niewątpliwie pojęcie „Wieczności” jest pojęciem bardzo trudnym do jego zrozumienia. Trzeba nam sobie uzmysłowić, że wieczność oznacza stan nie mający końca. Wieczność to zatopienie się na zawsze w Bogu. To dojrzewanie do wieczności zaczyna się u każdego człowieka w momencie jego narodzin. Św. Paweł w Liście do Rzymian tak ujmuje tę prawdę: „ Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie. Jeżeli bowiem żyjemy, to żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu i w śmierci należymy do Pana. Po to bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, by zapanować tak nad umarłymi, jak i żywymi”.(Rz 14,7-9) . My żyjący jeszcze w czasie nie jesteśmy jedynymi członkami Kościoła Chrystusowego. Ci którzy odeszli wskutek śmierci do Boga, to śmierć tylko przerwała ich ziemskie więzy rodzinne czy zawodowe, ale nie wykluczyła ich z Kościoła. Nadal stanowią z nami oraz ze świętymi w niebie jeden powszechny i apostolski Kościół. Tajemnica świętych obcowania pozwala nam na głębsze wniknięcie w naturę Kościoła. Chrystus , głowa Kościoła, jest głową zarówno Kościoła tryumfującego, tych dusz które już cieszą się wieczną szczęśliwością, jak również Kościoła cierpiącego, czyli dusz pozostających jeszcze w czyśćcu, i Kościoła walczącego na ziemi, do którego my należymy. Często zapomina się o tej prawdzie i buduje się mur pomiędzy Kościołem pielgrzymującym na ziemi, a Kościołem Tryumfującym w niebie. Tajemnica świętych obcowania sprawia, że zaciera się granica pomiędzy przeszłością, teraźniejszością, a przyszłością.
Obcowanie świętych to wzajemna wymiana darów duchowych pomiędzy tymi niebem, czyśćcem i ziemią. Jak możemy my pomóc duszom przebywającym w czyśćcu ? Mamy bardzo duże możliwości tej pomocy, jakie nam wysłużył Jezus Chrystus i przekazał do dyspozycji Kościołowi, a więc msza św., komunia św., modlitwa, dobre uczynki i wreszcie post. Jak Panu Jezusowi zależy na naszych modlitwach w intencji dusz czyśćcowych świadczyć może podyktowanie przez Pana Jezusa św. Siostrze Faustynie nowenny do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus prosił, by tę nowennę zaczynano w Wielki Piątek o kończono w niedzielę po Zmartwychwstaniu czyli w niedzielę Bożego Miłosierdzia, by zanurzyć dusze czyśćcowe w Bożym Miłosierdziu. Modlitwa za zmarłych ma ogromne znaczenie nie tylko dla dusz czyśćcowych, ale również dla nas. Oni nie mogą sobie pomóc, ale my możemy to zrobić. Dusze czyśćcowe oczekują naszej pomocy w formie: mszy św., komunii św. dobrych uczynków, postu, czy modlitwy. Z kolei dusze czyśćcowe mogą zapewnić nam opiekę na co mamy wiele dowodów. Zmarły, którego uwolniliśmy z czyśćca, będzie z kolei wstawiał się za nami do Pana Jezusa w niebie.
Kościół zabiega o pomoc duszom czyśćcowym świadczą o tym specjalne odpusty jakie można uzyskać w tych dniach: a więc: odpust zupełny w dniach 1-2 XI za nawiedzenie kościoła i odmówienie modlitwy w intencji ojca św. jak: Ojcze Nasz i Wierzę w Boga. Również można uzyskać odpust zupełny za nawiedzenie cmentarza w dniach 1-8 XI oraz modlitwę w intencji zmarłych. Te odpusty można uzyskać tylko za zmarłych. Kapłani w dniu 2 XI mają przywilej odprawienia trzech mszy św. w intencji zmarłych. Wszystko po to by przyjść duszom czyśćcowym z pomocą.
Wreszcie dzisiejszy dzień przypomina nam, że i my powinniśmy zadbać o naszą wieczność, jaka nas czeka. Wcześniej czy później każdy z nas przejdzie na drugą stronę życia. Natomiast człowiek współczesny niechętnie myśli o śmierci. Ucieka od tej rzeczywistości tak oczywistej i nieuniknionej dla każdego człowieka. Wielu ludzi nie wie jak sobie poradzić z tym problemem. Ludzie nie lubią zastanawiać się nad problemem sensu życia. Po co żyją? Dokąd ich życie zmierza. Czy celem człowieka na tym świecie jest tylko życie ziemskie, dobra praca, dobre powiązania w życiu zawodowym, wygodne mieszkanie? I właśnie tajemnica świętych obcowania stanowi doskonały lek na zwątpienie, bezsens życia, lęk przed śmiercią. Jest to doskonałe przygotowanie do wieczności. Jak nam przypomina liturgia pogrzebowa, gdy rozpadnie się doczesny przybytek ziemski, czeka nas wieczne mieszkanie w niebie. (Prefacja pogrzebowa).
Człowiek współczesny ma często fałszywy obraz Boga. Często przyczyniają się do tego pogróżki z lat dziecięcych, „jak nie będziesz grzeczny to Pan Bóg będzie się gniewał na ciebie”. Dziecko odbiera taka pogróżkę dosłownie i przedstawia mu się Pan Bóg jako groźny sędzia, który czeka tylko za co go ukarać. Lekarstwem na takie stresowe wychowanie niech będzie I List św. Jana, gdzie autor określa Boga jako Miłość, a zwłaszcza rozdział 3: Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy... Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się to ujawni, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim jakim jest”.
                                                                                             Kraków O. Marian Kanior OSB




Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.