polski english français deutsch italiano nederlands

Jak przeżywam okres Zmartwychwstania Pańskiego

W pierwszym liście św. Piotra, skierowanym do wiernych gmin małoazjatyckich, którzy przeżywali w owym czasie trudne chwile ze strony pogan Autor natchniony chciał podkreślić, jak wielkim wyróżnieniem jest przynależność do społeczności wiernych Chrystusowi Panu. Chciał ich zachęcić do głębokiej refleksji z godności bycia chrześcijaninem. "Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, świętym narodem, ludem Bogu na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali dzieła potęgi tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła." 1P 2,9. Wcześniej użył jeszcze innych określeń "Wy również niby żywe kamienie jesteście budowani jako duchowa świątynia by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa". W Starym Testamencie narodem wybranym, był naród żydowski. Po wyprowadzeniu Izraelitów z niewoli egipskiej, po uwolnieniu od pościgu faraona i jego wojsk, dzięki nadzwyczajnemu przeprowadzeniu przez Morze Czerwone, Bóg zawarł z tym narodem przymierze pod górą Synaj, dając im dziesięcioro Bożych przykazań. Wówczas to Bóg skierował przez Mojżesza do Żydów taką obietnicę: "Jeśli pilnie będziecie słuchać mego głosu i strzec mojego przymierza, będziecie szczególną moją własnością pośród narodów..., będziecie mi królestwem kapłanów i ludem świętym" Wyj. 19 5-6.

W swoim liście św. Piotr, w podobnych słowach zwrócił się do współczesnych mu chrześcijan z Małej Azji, do których był adresowany jego list. To ich wyróżnienie, ich szczególna godność jako chrześcijan jest owocem dzieła zbawczego Jezusa Chrystusa, Jego Męki i Zmartwychwstania. Dzięki swej ofierze krzyżowej Jezus Chrystus na nowo odrodził ludzkość, powołał niejako do nowego życia, bowiem przez swoją Krew Najświętszą, przelaną podczas męki i śmierci na Krzyżu, uwolnił cały rodzaj ludzki z niewoli grzechu i szatana, wszystkich ludzi bez wyjątku. Odtąd każdy człowiek może skorzystać z tego dzieła, przez przyjęcie Jego nauki. Podczas pożegnania Apostołów - przed swoim wstąpieniem do nieba - Pan Jezus udzielił im ostatniego pouczenia w słowach: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest będzie zbawiony; a kto nie uwierzy będzie potępiony". Mk 16,16.
Warunkiem zbawienia jest przyjęcie Jego nauki i konsekwentne potem postępowanie według podjętych zobowiązań. Dzięki zbawczemu dziełu Jezusa Chrystusa dokonała się nowa rzeczywistość we wszechświecie. Ludzkość odkupiona została podniesiona z upadku grzechowego do udziału w życiu samego Boga. Stąd ci, którzy przyjęli naukę Jezusa Chrystusa i zostali ochrzczeni stali się nowym stworzeniem, plemieniem wybranym... świętym narodem, ludem Bogu przeznaczonym na własność. Źródłem tej godności jest łączność z Jezusem Chrystusem kamieniem węgielnym całej budowli - Kościoła.

Św. Piotr w swoim liście mówi jeszcze o innej godności. Przywilejem narodu żydowskiego, a obecnie wiernych wyznawców Jezusa Chrystusa jest "królewskie kapłaństwo". Ta godność obejmuje nie tylko hierarchię kościelną, ludzi którzy przyjęli sakrament kapłaństwa i spełniają czynności przy ołtarzu czy w konfesjonale, a więc kapłaństwo służebne. Ten przywilej królewskiego kapłaństwa należy rozumieć w znaczeniu duchowym i wówczas ta godność jest udziałem wszystkich ludzi ochrzczonych, gdyż dotyczy ich życia wewnętrznego. Na innym miejscu św. Piotr mówi o duchowej świątyni chrześcijan, o wnętrzu, gdzie mogą składać Bogu duchowe dary swego życia. Przez przyjęcie chrztu świętego chrześcijanin staje się duchowym kamieniem dla budowania duchowej świątyni, jaką jest Kościół, Ciało mistyczne Jezusa Chrystusa, którego jest Głową. Św. Paweł w liście do Galatów jeszcze mocniej podkreśli godność chrześcijan "Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi - W Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa..., wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie." Gal. 3, 26-29.

Dzięki dziełu zbawczemu Jezusa Chrystusa uczniowie, którzy przyjęli Jego naukę i nią żyją, uczestniczą w życiu Jezusa Chrystusa, a przez Niego w życiu samego Boga w Trójcy Jedynego. Są "świętym narodem, ludem na własność przeznaczonym"... Uczestnicząc w życiu Chrystusa dzięki łasce uświęcającej, chrześcijanin jako przybrane dziecko ma przystęp do samego Boga, któremu może składać ofiarę przez Chrystusa i wraz z Chrystusem ofiarę przyjemną. Ta godność przybranego dziecka Bożego otwiera przed każdym chrześcijaninem możliwości wprost nieograniczone. Można tu mówić o każdorazowym uczestniczeniu w Najświętszej Ofierze Jezusa Chrystusa we mszy św. Ale może to być także modlitwa indywidualna, codzienna praca, czy posługa wobec drugiego człowieka. Może to być własne cierpienie, a wreszcie to wszystko co się składa na szare, codzienne ludzkie życie, nawet moje niepowodzenie, niezrozumienie przez drugich itd..

Ale to wybraństwo Boże także zobowiązuje. Chrześcijanin, a wiec każdy ochrzczony, został wykupiony bezcenną krwią Chrystusa Pana, przelaną na krzyżu. Dzięki temu stał się własnością Boga. Nie wolno mu zatem tak postępować jakby sam chciał, ale jak nakazuje Bóg przez swe przykazania. Przede wszystkim chrześcijanin powinien wielbić dobroć Bożą za to, że go wezwał z ciemności [grzechu] do prawdziwego swojego światła, że go dopuścił do uczestnictwa w swoim życiu.

Wprawdzie dopóki człowiek żyje życiem ziemskim ten udział w życiu Boga jest jeszcze ograniczony, ale już realny dzięki sakramentom świętym. Pełnia tego życia jest nam zapewniona przez naszego Zbawcę po śmierci "W domu mego Ojca jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie ja jestem". J. 14, 2-4.

Zatem okres zmartwychwstania Pańskiego niech będzie dla nas czasem refleksji, zastanowienia się jak ja przeżywam prawdę zmartwychwstania Pańskiego? Jak wielka jest godność człowieka w oczach Boga, skoro potrzeba było takiego Zbawcy, samego Syna Bożego? Czy Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa jest tylko dla mnie pamiątką pewnego wydarzenia historycznego? Czy cała rzeczywistość nadprzyrodzona, wypływająca z dzieła zbaw-czego, a wiec śmierci i zmartwychwstania Pańskiego ma wpływ na moje codzienne postępowanie?

Czy ja wierzę w moje zmartwychwstanie? "Jeśli zmarli nie zmartwychwstają to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i aż dotąd pozostajecie w grzechach. Tak wiec i ci co pomarli w Chrystusie, poszli na zatracenie. Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania". Tak pisał św. Paweł w liście do Koryntian. (1 Kor. 15, 16-19.) Niech te myśli zawarte w Piśmie św. pobudzą i nas do głębokiego zastanowienia się nad swoim życiem, gdyż są skierowane także do każdego z nas wierzących.


Kraków - Tyniec 14 IV 2002

O. Marian Kanior OSB

"Matczyne Królestwo" - Miesięcznik Parafii Macierzyństwa NMP w Dziekanowicach - Nr 5(102) 2002 r.




Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.