polski english français deutsch italiano nederlands
niedziela, 24 lutego 2008

Dziekanowska Droga Krzyżowa

Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje (Mt 16,24)

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

W piątek, w dzień śmierci Pana Naszego Jezusa Chrystusa, pragniemy przejść Drogę Krzyżową i rozważać Jego cierpienia dla mnie, dla ciebie i dla całego świata. Tutaj, w Sanktuarium Matki Bożej Dziekanowskiej, stajemy pod krzyżem Chrystusa i dziękujemy Mu za to, że przez swoją Mękę, Krew i Krzyż nas odkupił.
To nabożeństwo Drogi Krzyżowej ofiarujemy za Kościół Święty, naszą Ojczyznę i naszą Parafię oraz za nasze rodziny, sąsiadów i znajomych. Niech każdy pomyśli, doda i ofiaruje Panu Bogu także swoje osobiste intencje.

Stacja I
Pan Jezus na śmierć skazany
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

…Nie znalazłem w Nim żadnej winy…(Łk23,14)

Tłum krzyczał: Ukrzyżuj Go! Piłat umył ręce i podpisał wyrok – stało się.
Do dzisiaj historia się powtarza. Nieustannie wydawane są niesprawiedliwe wyroki, a my tchórzliwie stajemy w tłumie i nie zdając sobie z tego sprawy krzyczymy z innymi: ukrzyżuj! Myślimy, że taką postawą ratujemy swój przysłowiowy święty spokój, nie chcemy się nikomu narazić i komplikować swojej przyszłości.
Pan Jezus w milczeniu przyjął niesprawiedliwy wyrok. To milczenie nas zawstydza i porusza sumienia. Jezu, bądź naszą siłą, pomóż nam trwać w pokorze i miłości do bliźnich. Niech nigdy nie zdarzy się sytuacja, że nie potrafimy stanąć w obronie Boga i w obronie skrzywdzonego człowieka.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja II
Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
Kłaniamy Ci się…

W Krzyżu cierpienie, w Krzyżu zbawienie…

Panie Jezu, na żywe, ociekające jeszcze krwią rany wtłoczono Ci ciężar krzyża. Tłum szalał, nie rozumiał nic z tego, co się działo. I my nie możemy zrozumieć tajemnicy Krzyża, omijamy go, nie spostrzegamy. Panie, daj nam umiejętność rozumienia Krzyża. Spraw, abyśmy umieli ze swoim krzyżem podążać Twoją drogą. Nieśmy nasze choroby, troski, cierpienie, samotność, niedostatek, ułomność, niezrozumienie przez dzieci, niezrozumienie przez rodziców, nieporozumienia małżeńskie… To są nasze krzyże! Nie odrzucajmy ich, ale idźmy z nimi za Jezusem
Któryś za nas…

Stacja III
Pan Jezus upada pod krzyżem po raz pierwszy
Kłaniamy Ci się….
Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu…
(Łk 2,24)

Zmęczenie, brak sił, samotność coraz bardziej osłabia. Utrata sił jest tak wielka, że upadasz Chryste. To nasze grzechy, nasza niewierność, lenistwo, nieodpowiedzialność w wychowaniu naszych dzieci, brak gorliwości, obojętność… powaliły Ciebie na ziemię.
Jakże ciężkie muszą być nasze grzechy? Jakże ciężkie są nasze upadki?
Panie Jezu, daj nam siłę powstawania z naszych upadków, spraw byśmy powstawszy umieli żyć godnie.

Któryś za nas…

Stacja IV
Pan Jezus spotyka Matkę Swoją

Kłaniamy Ci się…
A duszę Twoją miecz przeniknie (Łk 2,35)

Dramatem serca każdej matki jest patrzeć na mękę swojego dziecka. Matko Niepokalana, jak bardzo musiało cierpieć Twoje serce, gdy ujrzałaś Jezusa przytłoczonego krzyżem, z cierniową koroną na głowie, zalaną krwią i potem. Słyszałaś urągania i szyderstwa żołdactwa i przechodniów. Ty wiedziałaś, że On jest niewinny, że jest ofiarą za całą ludzkość.
To nasze grzechy spowodowały bolesną mękę Twego Syna.
Ciebie Matko błagamy, bądź z nami w każdy czas, kiedy życie rodzi się w naszym domu, kiedy dziecko wychowujemy, uczymy miłości, pracy, szacunku i godności.
Matko Jezusa, Matko moja, Matko nasza Dziekanowska, Częstochowska, Kalwaryjska i Ludźmierska, zawsze ta sama i jedyna, ratuj nas i nasze rodziny!

Któryś za nas…
I Ty, któraś współcierpiała, Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja V
Szymon Cyrenejczyk pomaga Panu Jezusowi nieść krzyż

Kłaniamy Ci się…
I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny…żeby niósł Jego krzyż
(Mk 15,21)

Chrystus samotnie i z wielkim trudem dźwigał krzyż, potrzebował pomocy. I przymusili Szymona, aby dźwigał krzyż Skazańca. Tak oto stała się przedziwna tajemnica udziału człowieka w zbawieniu.
Panie Jezu, boję się krzyża. Szczególnie dziś, gdy modny jest człowiek sukcesu, za każdą cenę. Z trwogą pytam: ile jest krzyża położonego na moim życiu? Jezu przebacz, że pytam, że się wzdragam.
Wspomóż nas, Panie, dźwigać krzyż naszego życia i naszego zbawienia.

Któryś za nas…

Stacja VI
Św. Weronika ociera twarz Panu Jezusowi

Kłaniamy Ci się…
Błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpił (PS 22, 7-8)

Tłum patrzył z tępym wyrazem twarzy na umęczonego Pana Jezusa. Krew i pot spływał po Jego obliczu. Tylko Weronika miała odwagę przebić się przez tłum i otrzeć Twoją świętą, umęczoną Twarz, a na jej chuście został Twój obraz, Panie.
Ciągle zawstydzasz nas św. Weroniko!
Tylu ludzi mijamy po drodze, tych umęczonych, samotnych, chorych, bezrobotnych, bezdomnych, zagubionych. Oddalamy się od nich w pospiechu, bo po co sprawiać sobie kłopot, w domu czeka przecież ulubiony serial telewizyjny, komedia, kabaret…
A Ty Panie cierpisz, bo nasze życie jest takie nijakie, bo nie chcemy zauważyć Twojej wśród nas obecności.
Przebacz nam Chryste!

Któryś za nas…

Stacja VII
Pan Jezus po raz drugi upada pod krzyżem

Kłaniamy Ci się…
Kto z was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci na nią kamień (J 8,7)

Panie Jezu, nasze grzechy, błoto zmysłowości i złości, pycha, a zwłaszcza wzgarda, która tak bardzo rani Twoje serce spowodowały ten upadek.
Chryste, przybliż nas do Ciebie i przybliż nas do siebie. Pomóż nam wzbudzić szczery żal i spraw, byśmy dostrzegli Twoją Miłość. Ty czekasz każdego dnia w konfesjonale, by pomóc nam wstać, dać nowe życie, miłość i pokój.

Któryś za nas…

Stacja VIII
Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty

Kłaniamy Ci się…
Nie płaczcie nade Mną, płaczcie raczej nad sobą
I nad waszymi dziećmi (Łk 23,28)

Panie Jezu, na drodze swej Męki spotkałeś niewiasty, które zawodziły i płakały nad Tobą. One nie pomyślały o tym, kto jest przyczyną Twego bólu.
Chryste, Ty zwracasz się do nas, bo my wychowujemy swoje dzieci, i mówisz „płaczcie nad sobą i waszymi dziećmi”. Jak je wychowujemy? Czy przypadkiem nie wychowujemy je tak, że kiedyś trzeba będzie zapłakać nad nimi i nad sobą.
Jezu, błagamy Cię o siłę i mądrość rodzicielską, o poczucie wartości macierzyństwa i ojcostwa, o pomoc w wychowywaniu naszych dzieci.

Któryś za nas…

Stacja IX
Pan Jezus po raz trzeci upada pod krzyżem

Kłaniamy Ci się…
A we Mnie duch mój omdlewa i serce we Mnie zamiera
(Ps 143, 4)

To Twój trzeci upadek, boleśniejszy od poprzednich. Z bólu umęczenia i wycieńczenia drgała każda tkanka Twego Świętego Ciała. Byłeś, o Jezu, bliski konania, a Twój ból potęgował widok naszych grzechów, pełen ohydy i grozy. Wstałeś Panie, by iść i złożyć ofiarę życia za nas. Za tych, którzy w oku brata widzą drzazgę, a w swoim belki nie widzą. Za tych, którym jest za ciasno w jednym Kościele, przy jednym ołtarzu. Za tych, którym brakuje miejsca dla poczętego dziecka i miejsca dla swoich starych rodziców. I za tych, którzy Cię odrzucają…

Któryś za nas…

Stacja X
Pan Jezus z szat obnażony

Kłaniamy Ci się…
Biada światu z powodu zgorszeń (Mt 18,7)

Ludziom zawsze jest mało, chciwość wyciąga swoje drżące ręce…więcej, więcej, coraz więcej! Odzieramy z dóbr materialnych, ze czci i godności.
Panie Jezu, nawet Ciebie odarli z szat. Dziś też „gramy w kości” o Twe szaty. Rozdzieramy Twoje przykazania i wybieramy to, co nam odpowiada.. Staniemy kiedyś w nagiej prawdzie przed Tobą, Panie, i co powiemy?
Panie Jezu, daj nam zachować szacunek dla każdego człowieka, daj siłę, by odwrócić się od tego, co poniża naszą godność, co brudzi duszę. Wspieraj, byśmy nigdy czynem, ani słowem nie zubożyli bliźniego.

Któryś za nas…

Stacja XI
Pan Jezus przybity do krzyża

Kłaniamy Ci się…
Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią (Łk 23,34)

Panie Jezu, dałeś się ukrzyżować, zrobiłeś to z miłości do nas. Wypełniłeś wolę Ojca.
Chryste, naucz nas wypełniać Twoją wolę, spraw abyśmy umieli trwać w miłości i wierności Tobie. Naucz nas odczytywać Twoją wolę. Daj nam odczuć i pojąć, że nasze grzechy ciągle Cię ranią. Dopomóż nam rozróżniać zło i dobro w prasie, radiu, telewizji, Internecie.
Jezu, ufamy Tobie!

Któryś za nas…

Stacja XII
Pan Jezus umiera na krzyżu

Kłaniamy Ci się…
Wykonało się (J 19,30)

Dziękujemy Ci, Chryste, za tę śmierć, która dla nas stała się życiem i ocaleniem. Naucz nas takiej miłości do Siebie, jaką Ty nas umiłowałeś. Jakże piękniejsze będzie wtedy nasze życie rodzinne i społeczne.
Dziękujemy Ci, Panie Jezu, za Twój testament, dający nam Twoją Matkę za naszą Matkę. Przybrałeś nas za swoich braci i za swoje siostry. Tutaj, w naszej parafialnej światyni, mamy naszą Wspaniałą Matkę, do której zawsze możemy się zwrócić i która nigdy nas nie zawiedzie. Dziękujemy Ci, Panie!

Któryś za nas…
I Ty, któraś współcierpiała…

Stacja XIII
Pan Jezus zdjęty z krzyża

Kłaniamy Ci się…
Istotnie, człowiek ten był sprawiedliwy (Łk 23,47)

Po raz ostatni wzięła Cię, Panie Jezu, w swoje ramiona Twoja Niepokalana Matka.
Matko Bolesna! Wspieraj wszystkie bolejące matki, weź w swą opiekę tych rodziców, którym choroba zabiera dzieci. Utul w żalu i skieruj w stronę Bożego Miłosierdzia wszystkie matki, które nie obmyły w sakramencie Chrztu Świętego swoich dzieci, których serca krwawią przez całe życie, bo kiedyś podjęły decyzję, która nie dała im szansy objęcia i przytulenia swojego dziecka.
Panie Jezu, obudź odpowiedzialność mężów i ojców, ich miłość i czułość dla swoich żon i dzieci. Miej miłosierdzie dla nas i całego świata!

Któryś za nas…
I Ty, któraś współcierpiała…

Stacja XIV
Pan Jezus złożony do grobu

Kłaniamy Ci się…
Jam zwyciężył świat (J 16,33)

„Już się wszystko skończyło.
Grób zatoczyli kamieniem.
Zapieczętowali.
Postawili straże.
Według ludzkiego myślenia,
Już się wszystko skończyło”
Wielu i dziś tak myśli – nie ma Boga. My też czasem tak postępujemy, jakbyśmy, Panie Jezu, zapomnieli o Twoim istnieniu, o Twojej Męce. Nasze serca przywalone kamieniem grzechu wydają się być martwe.
Panie Jezu, pomóż nam rozpalić nasze serca, ożywić nasze domy, wzajemnie sobie przebaczyć, odnowić nasze życie.
Grób Twój, Panie, był przystankiem do ZMARTWYCHWSTANIA. Ten grób jest naszą nadzieją. Codzienna modlitwa, niedzielna Msza święta, częsta Komunia święta – niech będzie dla nas drogą do nieba, do naszego zmartwychwstania!

Któryś za nas…

Obyśmy umieli podnosić się z upadków wsparci o Chrystusowy Krzyż!
Daj nam Panie wytrwałość i męstwo. Spraw, by w naszych rodzinach, w naszej Parafii – od Zalesia i Zakowej, przez Hucisko, Kunice i Winiary, od Jankówki, Nowej Wsi, Sierakowa, Rudnika do Dziekanowic i w każdym zakątku tej pięknej ziemi – KRZYŻ stał się pierwszym i najważniejszym znakiem.
Całujemy Twój Krzyż Panie i dziękujemy za łaskę tej Drogi Krzyżowej.
W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Parafialny Oddział Akcji Katolickiej

W opracowaniu Dziekanowskiej Drogi Krzyżowej wykorzystano częściowo teksty ks. bp. J. Zawitkowskiego, H. Zmarlickiego, ks. W. Buryły i inne.





Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.