Kazanie Ks. Kardynała Stanisława Dziwisza, głównego celebransa
Odpust Macierzyństwa NMP 15-lecie koronacji obrazu
MB Dziekanowskiej 40-lecie poświęcenia kościoła
So 3,1-18; Rz 12.. 9-16b; Łk 1,39-56
1. „Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę” (Łk 1, 41).
Dzisiejsza Ewangelia opowiada o spotkaniu dwóch niewiast, dwóch matek, które odkrywają tajemnicę nowo poczętego życia i dzielą się radością macierzyństwa. Podczas zwiastowania Maryja dowiedziała się od archanioła Gabriela, że jej krewna Elżbieta - mimo podeszłego wieku - poczęła syna. To upragnione i długo oczekiwane dziecko wyprosili u Boga jego rodzice: Elżbieta i kapłan Zachariasz, pielgrzymując do świątyni Jerozolimskiej i modląc się żarliwie do Boga. Na polecenie anioła nadadzą mi imię Jan. To on będzie udzielał chrztu i będzie prorokiem, który utoruje drogę Mesjaszowi i wskaże Go ludowi nad wodami Jordanu.
Dowiedziawszy się o tym, Maryja przybyła do Elżbiety, by uczestniczyć w jej radości macierzyństwa i by pomagać w pierwszych chwilach przy pielęgnowaniu dziecka. Ale przyszła, i to z pośpiechem, także dlatego, by swoją radością podzielić się ze swoją krewną. Niosła tę radość w swoim sercu, bowiem w czasie zwiastowania w Nazarecie archanioł Gabriel zapowiedział jej, że będzie Matką Syna Bożego. Pragnęła, aby Elżbieta poznała dar Jej macierzyństwa, który otrzymała w cudowny sposób od Boga.
Rzeczywiście, usłyszawszy pozdrowienie Maryi, Elżbieta wydała okrzyk i powiedziała: „Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie" (Łk 1,42-43). Panem dla Izraelity był tylko Bóg. Dlatego Elżbieta nazywając Maryję matką swojego Pana, jako pierwsza spośród ludzi poznała prawdę, że Maryja jest matką Bożego Syna.
2. Drodzy Bracia i Siostry! Dzisiejsza Ewangelia wprowadza nas w tajemnicę macierzyństwa dwóch niewiast: Elżbiety, która jest matką Jana Chrzciciela, i Maryi, która jest matką Jezusa Chrystusa, Bożego Syna. Jakże niezwykły jest dar macierzyństwa! Uczestniczy w nim bowiem Bóg i człowiek. Bóg jako dawca życia i człowiek jako istota rozumna i wolna, obdarzona przez swojego Stwórcę zdolnością przekazywania życia.
Macierzyństwo, podobnie jak ojcostwo, jest wielkim darem Boga dla człowieka, ponieważ przez ten dar mężczyzna i kobieta - połączeni małżeńskim węzłem miłości- stają się uczestnikami tajemnicy samego Boga. Pisał o tym Ojciec Święty Jan Paweł II w adhortacji apostolskiej Familiaris consortio: „Bóg, stwarzając mężczyznę i kobietę na swój obraz i podobieństwo, wieńczy i doprowadza do doskonałości dzieło swych rąk - powołuje ich do szczególnego uczestnictwa w swej miłości, a zarazem w swej mocy Stwórcy i Ojca poprzez ich wolną i odpowiedzialną współpracę w przekazywaniu życia ludzkiego” (FC, nr 28).
Życie nasze pochodzi od Boga, ale nasz Ojciec niebieski posługuje się człowiekiem, aby je przekazywać dalej, z pokolenia na pokolenie. Kobieta i mężczyzna noszą w sobie siłę życia, którą przekazują swoim dzieciom. Jest to wielki dar i jednocześnie wielkie zadanie małżonków: być matką i ojcem! Nikt nie może was zastąpić, drogie matki i drodzy ojcowie, w tej Bożej misji dawania życia.
3. Podczas spotkania z Maryją, Elżbieta z radością wykrzyknęła: „Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie” (Łk 1, 44). Spotkanie dwóch matek, w czasie którego uświadamiają sobie tajemnicę swojego macierzyństwa, staje się momentem wielkiej radości. Cieszą się tym, że będą mogły przynieść na świat nowe życie. Elżbieta wypowiada prorocze słowa o Maryi: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana” (Łk 1, 45).
Bracia i Siostry! Macierzyństwo jest wielkim darem i wyróżnieniem dla każdej kobiety. Przez nie staje się ona świadkiem tajemnicy życia, które się poczyna i rozwija w jej łonie, zanim dziecko ujrzy ten świat. Kobieta - matka jest najściślej związana ze swoim dzieckiem. Ona je karmi i broni. Możemy powiedzieć za Janem Pawłem II, że jest niezastąpiona w tej roli.
Macierzyństwo domaga się poszanowania ze strony męża, rodziny i osób, które stoją najbliżej kobiety - matki. Domaga się poszanowania ze strony władz państwowych i tych, którzy ustanawiają prawa państwowe, a także ze strony pracodawcy. Szacunek dla żony i matki zaczyna się jednak w naszych domach.
4. „Wtedy rzekła Maryja: «Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy»” (Łk 1,27-28). Maryja, usłyszawszy od Elżbiety potwierdzenie, że będzie Matką, wyśpiewała wielki hymn uwielbienia na cześć Boga Zbawcy. Zawarła w nim wielką radość z tego powodu, że Bóg wejrzał na Nią i przyjął jej fiat - niech mi się stanie. Bóg przyjął jej pokorną zgodę na bycie Matką Syna Bożego.
W Magnificat Maryja wielbi Boga za Jego dobroć i miłosierdzie, które przejawia się w ciągu wieków wobec ludzi żyjących uczciwie, zgodnie z Bożymi przykazaniami. Matka Boża uczy nas dziś radości macierzyństwa, które jest wyrazem wielkiej miłości Boga do człowieka i jednocześnie owocem przyjęcia woli Bożej. Przez Boże macierzyństwo Maryja pokazuje nam, jak wielkim darem jest życie. Jednocześnie potwierdza, że jest ono najbardziej podstawowym zadaniem każdej kobiety, ponieważ ją wybrał Bóg1 by dzielić się życiem.
Boże macierzyństwo Najświętszej Maryi Panny niesie w sobie jednocześnie wielką otuchę i nadzieję, bo w Niej widzimy wielką moc Boga, który nie pozostawia swojej Służebnicy, lecz nawiedza Ją i umacnia swoją mocą. Bóg daje Maryi jej krewną Elżbietę, aby ją wsparła w pierwszych chwilach poznawania tajemnicy macierzyństwa.
5. Drodzy Bracia i Siostry! Radując się dziś świętem Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny chcemy dziękować Bogu za dar życia. Za nasze matki i ojców. Za tych, którzy dali nam życie i troszczyli się o nie, zaspokajając potrzeby materialne i duchowe.
Dziękujemy dziś za bohaterskie matki, które chcą przyjąć każde życie i bronią go odważnie. Dziękujemy za ojców, którzy nie boją się swojego ojcostwa, lecz solidarnie stają u boku swoich żon-matek, aby bronić poczętego życia.
Dzisiejsza uroczystość jest także dziękczynieniem Bogu za 15-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Dziekanowskiej i 40-lecie poświęcenia tego kościoła. Wspominamy budowniczych tej świątyni i wszystkich, którzy nie szczędzili sił i środków, aby mógł powstać ten dom Boży. Dziękujemy również Bogu za 35 lat nieustającej nowenny do Matki Bożej Dziekanowskiej, włączając w tę nieustającą modlitwę sprawy Kościoła i naszej Ojczyzny, wszystkie trudne problemy archidiecezji krakowskiej, kapłanów, sióstr zakonnych i braci oraz wiernych świeckich. W szczególny sposób w tej nowennie polecamy Bogu nasze rodziny, dzieci i młodzież, chorych i cierpiących.
Niech Maryja, Matka Boża Dziekanowska i nasza Matka, wstawia się u Boga za nami i wyprasza potrzebne łaski dla nas wszystkich. Amen.
Dziekanowice, 11 października 2006 r.
Notificationes nr 10-12 2006r.