polski english français deutsch italiano nederlands
sobota, 14 października 2006

Pielgrzymka do Kalwarii Pacławskiej

W dniach 26 i 27 sierpnia 2006r. odbyła się pielgrzymka wiernych, zorganizowana przez Akcję Katolicką. Uczestnikami byli niezbyt liczni parafianie z Dziekanowic, jak również z terenu parafii dobczyckiej i z rejonu Łapanowa. Trzeba zaznaczyć, że w wakacyjnej wyprawie brały również udział dzieci i młodzież. Wyruszyliśmy wczesnym rankiem spod dziekanowickiego kościoła w pełnym składzie. Pasażerowie byli w różnym wieku - od osób starszych aż do 13- latków. Celem pielgrzymki było Podkarpacie - Bieszczady i Ziemia Przemyska. Pierwszym miejscem świętym, które odwiedziliśmy był klasztor w Dukli, który słynie m. in. z działalności znanego świętego, Jana z Dukli, Patrona Polski i Wszechrusi oraz miasta Lwowa i Dukli. Był i jest niezwykłym świętym. Pomimo tego, że nie pozostawił po sobie żadnych pism, do dziś żywa jest w ustnych (i nie tylko) przekazach pamięć o jego osobie, życiu i działalności. Słynął z zamiłowania do samotnych rozmyślań, ogromnej życzliwości i kontaktowości, daru bardzo dobrych porad dla strapionych ludzi. Urodził się w r. 1414. Działał głównie na wschodzie Polski - we Lwowie, w Krośnie, w Dukli. Słynął z umiejętności głoszenia kazań dla Polaków, Niemców i Ormian. 10.06.1997 r. Ojciec św. Jan Paweł II kanonizował błogosławionego Jana z Dukli w Krośnie.
W kościele w Dukli znajdują się relikwie świętego. Jego niezwykłe cnoty wylicza „Litania do świętego Jana z Dukli, Patrona Polski i Ukrainy”.
Po wyjeździe z Dukli skierowaliśmy się w stronę sławnej Kalwarii Pacławskiej. Leży ona w pięknej okolicy wschodniego Podkarpacia, 25 km na południowy wschód od Przemyśla. Nad okolicą wznoszą się wieże kościoła Znalezienia Krzyża Świętego i klasztor Franciszkanów.
Legenda głosi, że wojewoda podolski Andrzej Maksymilian Fredro w czasie polowania w tutejszych lasach zobaczył jelenia z krzyżem jaśniejącym między rogami i postanowił zbudować na tym miejscu kościół i klasztor. W 1668r. przybyli tu Franciszkanie, a 3 lata później stanął drewniany kościół. Ze względu na podobieństwo wzgórza do Góry Oliwnej fundator postawił na zboczach krzyże, aby rozpamiętywać można było przy nich Mękę Chrystusa. Dzisiaj stoi na ich miejscu ponad 40 kapliczek rozsianych po polach i lasach na brzegach rzeki Wiar, nazwanej tutaj Cedronem. Murowany, barokowy kościół zbudowany został w l. 1770 - 75 przez cześnika przemyskiego Szczepana Dwernickiego. W bocznym ołtarzu znajduje się Cudowny Obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej, przeniesiony z Kamieńca Podolskiego. Przedstawia on Matkę Bożą jako Królową siedzącą na obłokach z berłem w prawej i Dzieciątkiem Jezus na lewej ręce. W 1882r. odbyła się koronacja Cudownego Obrazu, zaś papież Klemens 10 nadał temu miejscu odpusty Ziemi Świętej dla pielgrzymów.
Historia obrazu jest niezwykle dramatyczna. Po zdobyciu Kamieńca Podolskiego przez Turków usiłowano go zniszczyć, wyrzucając do rzecznej doliny. Został znaleziony przez starca, który obraz zabrał, zabezpieczył i wraz z innymi wiernymi przekazał kościołowi w Kalwarii Pacławskiej. przed tym obrazem modlili się m. in. hetman Czarniecki, Jan 3 Sobieski i inni wodzowie. Popularne były w czasach 1 Rzeczypospolitej pielgrzymki różnych narodów: Polaków, Ukraińców, Węgrów, Czechów oraz Rumunów.
Rano opuściliśmy gościnnych OO. Franciszkanów i dotarliśmy na Lemkowszczyznę do miejscowości Zyndranowa. Zwiedziliśmy tam cerkiew św. Mikołaja, pierwszą na Lemkowszczyźnie, zbudowaną po 2 wojnie światowej. Jest ona pomnikiem 1000-lecia chrztu Rusi {988 – 1988}. Są w niej nabożeństwa w obrządku prawosławnym. W okolicy tej miejscowości są także mieszkańcy wyznania grecko- katolickiego i rzymsko- katolickiego.
Zapoznaliśmy się również ze skansenem, gdzie znajdują się dość obfite zbiory muzealne, dotyczące kultury wieśniaków łemkowskich z 19/20 wieku (narzędzia pracy, ubiory, wytwory sztuki ludowej). Wszędzie, gdzie byliśmy dała się zauważyć mała gęstość zaludnienia i współistnienie różnych kultur: polskiej, łemkowskiej, ukraińskiej a nawet żydowskiej.
Następnym etapem naszej pielgrzymki była Komańcza i klasztor Sióstr Nazaretanek, w którym internowany był w 1.50- tych 20 wieku Prymas Polski, Kardynał Stefan Wyszyński.
W Komańczy Ks. Prymas napisał m. in. tekst Ślubów Jasnogórskich na wzór Ślubów Lwowskich Jana Kazimierza. Ks. Prymas zauważył ogromne zagrożenie ze strony sowieckiego komunizmu dla narodu polskiego. Po zwolnieniu z internowania wyruszył na Jasną Górę, aby ponowić tam śluby narodu polskiego.
Nie sposób opisać dokładnie wartości miejsc, które zobaczyliśmy ani nowych informacji, które zyskaliśmy. Z Komańczy wyruszyliśmy do Przemyśla, którego urodę i historię musiałoby się poznawać przez kilka lat. Zobaczyliśmy tam katedry: katolicką, greko - katolicką oraz bazylikę Franciszkanów. Wszędzie można rozpoznać silne więzi Przemyśla zarówno z Polską, jak i z kulturą wschodnią. W drodze powrotnej, w Bóbrce zwiedziliśmy Muzeum górnictwa naftowego im. I. Łukasiewicza. Wieczorem zatrzymaliśmy się na krótki biwak. Dotarliśmy do Dziekanowic po godz.22. Podczas podróży, pod kierownictwem Pani Oli modliliśmy się, dziękując za pomyślną podróż.
                                                                                                                     Adela Szybowska




Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.