polski english français deutsch italiano nederlands
niedziela, 9 lipca 2006

Powstanie Zabajkalskie

Na kartach historii

   7 lipca 1866 roku zesłańcy polscy przebywający na Syberii w rejonie jeziora Bajkał wzniecili powstanie, które niektórzy historycy nazywają „ostatnim akordem Powstania Styczniowego”.

Powstańcy (w liczbie ponad 700 osób), którym przewodził Gustaw Szaramowicz, utworzyli tzw.” syberyjski legion wolnych Polaków”. Rozbroili straż i udali się w kierunku południowym mając nadzieję na dotarcie do Chin. Liczyli, że dołączą do nich więźniowie z innych obozów, które wówczas w tamtym rejonie były bardzo liczne. Legion został dość szybko rozbity przez wojsko rosyjskie, a przywódcy straceni.

   Polacy zsyłani przez władze carskie na Syberię bardzo często próbowali ucieczek z niewoli, niestety tylko nielicznym udało się zrealizować te zuchwałe plany. Trzeba pamiętać, że Syberia to kraina o niezmierzonych przestrzeniach, bardzo surowym klimacie, oraz bardzo słabym zaludnieniu. O ile zesłańców traktowano w miarę łagodnie to złapanych uciekinierów poddawano strasznym katorgom lub wręcz skazywano na śmierć. Dla zilustrowania okrucieństwa z jakim obchodzono się ze skazanymi posłużę się relacją zesłańca na Syberię Rufina Piotrowskiego, uczestnika Powstania Listopadowego, który tak opisuje egzekucję ks. Jana Sierocińskiego:

    Egzekucja trwała od 9 rano do 4 po południu 2 marca 1837 roku w fortecy w Omsku. Ksiądz Jan Sierociński został skazany na karę śmierci, zamienioną na 6 tysięcy batogów za zorganizowanie zbiorowej ucieczki Polaków. Skazany stanął między dwoma szeregami wojska po tysiąc żołnierzy każdy. Po tysiącu kijach padł w śnieg cały krwią zlany, omdlały i prawie bez przytomności. Gdy nie mógł się już podnieść, przywiązano go do sań i wleczono między szeregami. Po czterech tysiącach razów jeszcze oddychał, po czym Bogu ducha oddał. Mimo to wymierzono mu dalsze dwa tysiące razów. Jego ciało stłuczone, posiekane lgnęło do kijów i precz odlatywało; nagie tylko kości się bieliły, które prawie przetrącano, a wnętrzności widać było. Zwykłą karę śmierci zamieniono na karę śmierci okrutniejszej.

    Syberia była przez dwieście lat dla Polaków symbolem represji, prześladowań, wygnania za dążenia niepodległościowe i przeciwstawianie się rosyjskiemu, a później sowieckiemu panowaniu.

S.D./Na podstawie Kroniki Polskiej/  





Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.