polski english français deutsch italiano nederlands
niedziela, 4 maja 2008

Odrodzenie Akcji Katolickiej.

Klucz formacyjny w powołaniu Akcji Katolickiej:
     WIDZIEĆ, OCENIĆ, DZIAŁAĆ. NASZE WCZORAJ, DZIŚ I JUTRO
(Ks. Józef Jakubiec proboszcz Parafii Najświętszej Rodziny w Nowym Bieżanowie, asystent AK w latach 1998- 2006)

   Co się udało AK w I dekadzie?
Pierwsza dekada odrodzonej AK w archidiecezji krakowskiej zapisuje się istnieniem 55 parafialnych oddziałów i 1 oddziału środowiskowego. Wielu Księży proboszczów dobrze współpracuje ze swoim oddziałem AK jako asystenci kościelni, niektórych zastępują wskazani przez nich ks. wikariusze. Są księża, którzy gorliwie uczestniczą w diecezjalnych spotkaniach Rady DIAK i księży asystentów oraz w czerwcowych pielgrzymkach AK w Częstochowie. Udało się nam sprecyzować nowy charyzmat AK Krakowskiej. Jesteśmy przekonani, że naszym charyzmatem jest troska o człowieka, rodzinę, a w niej i dla niej- troska o dzieci i młodzież. Możemy radować się nawiązaniem współpracy KSM-em.
Co się nie udało AK w I dekadzie?


niedziela, 4 maja 2008

Marysi Herzog - wspomnienia

„Dziecino Mała”

Śpij Dziecino Mała, śliczne oczka zmruż,
tak przez wszystkich ukochana
śpij Marysiu już !
Śnij o Rodzinie ukochanej
i ludziach na Ziemi,
którzy są w smutku pogrążeni.
Twoje słowa niejednemu z Nas przetarły oczy
jaką drogą powinien człowiek kroczyć !
Żeby wszyscy zrozumieli,
że przez miłość wzajemną i do Boga
osiągną najwyższe zaszczyty,
które wiodą na Niebios szczyty !



niedziela, 4 maja 2008

,,O pewnej Miłości"

,,Ludzka dusza jest jak tęcza nad przepaścią jak cale życie znika. I taki wielki żal jakby zgasła czyjaś miłość - tych, co zostali przenika". (autor M. Skwarnicki)

Miała niespełna 9 lat, żyła pełnią życia, ciągle gdzieś się spieszyła. Była najmłodsza z rodzeństwa, była najukochańszą i najważniejszą dla nas istota. Marysię kochało wiele osób i oni teraz też ogromnie cierpią z nami. Była słońcem na każdy dzień i lekarstwem na wszystkie niepowodzenia najbliższej i bliskiej rodziny. Była najmłodszą wnuczka i pocieszeniem dla schorowanej od wielu lat babci. Dziś tyle wspomnień z nią związanych powraca w nasze zbolałe serca. Tak bardzo za nią tęsknimy, czując na każdym kroku jej fizyczny brak, którego niczym nie da sie wypełnić.
Człowiek nieprzygotowany na nagłą śmierć dziecka może jedynie mieć nadzieję w Bogu. Dlatego wciąż z ufnością prosimy: ,,Panie przymnóż nam wiary".
Nasz mały ,,Kwiatuszek" miał na pewno przygotowane miejsce w ,,Ogródku Pana". I jak pisze św. Faustyna w Swoim ,,Dzienniczku":


niedziela, 4 maja 2008

Nie znam tego człowieka

   Trudno wprost wyrazić jak bolesne było dla Chrystusa Piotrowe „Nie znam tego człowieka”. Potrójne zaparcie się w chwili, gdy Jezus jest najbardziej osamotniony. Być z kim blisko. Być związanym więzami krwi, przyjaźni, doznawać opieki, korzystać z Jego łaski, a potem powiedzieć: nie znam tego człowieka – to dramat często zdarzający się w życiu. Któż zdoła opisać straszną mękę z powodu odepchnięcia przez najbliższą osobę.
Nazywali go „Kuternogą”,


niedziela, 4 maja 2008

Remont Zabytku Romańskiego

Nasi Ofiarodawcy

   Wciąż podsumowujemy miniony etap prac. To był naprawdę ogrom prac i aż dziw bierze, że się to wszystko udało przebrnąć. Wciąż jednak nie możemy się rozliczyć z tych prac. Ogólny koszt wykonanych w ubiegłym roku robót (remont i wymiana dachu oraz remont muru oporowego) wyniósł ponad pół miliona zł. W żaden sposób nie udźwignęlibyśmy tych ciężarów, gdyby nie dotacje z budżetu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz z Wojewódzkiego Urzędu Marszałkowskiego. Bardzo poważnym wsparciem przy wykonywaniu tych prac wykazał się Urząd Gminy Dobczyce. Urząd a szczególnie Pan Burmistrz Marcin Pawlak od samego początku bardzo zaangażował się w to dzieło. Razem z Zarządem Dróg Wojewódzkich Gmina zamknęła drogę na swój koszt oraz wykonano umocnienia brzegu przy remontowanym murze i słupki, które jednak okazały się za słabe – i wciąż potężne TIRY je przewalają. Ostatnio Urząd Gminy przekazał na remont kościoła zabytkowego w Dziekanowicach dotację w wysokości 44 tysiące zł. Bardzo jesteśmy wdzięczni za to wsparcie i Panu Burmistrzowi Pawlakowi wraz z całym Urzędem Gminy serdecznie dziękujemy.


niedziela, 4 maja 2008

Po Sanktuariach Maryjnych:

Na Pielgrzymim Szlaku

Po Sanktuariach Maryjnych:

                                            Studziennicza, Różanystok, Święta Woda, Hodyszewo.

   Studziennicza: jest to katolicka parafia najbardziej wysunięta na północny wschód Polski, na Pojezierzu Mazurskim w diecezji Ełk, w krainie tysiąca jezior, okolona wodami Jeziora, jaśnieje Komnata Matki Bożej. Sanktuarium w kształcie ośmioocznej rotundy zwieńczonej niewielką sygnaturką, wzniesione w 1872 roku. Wewnątrz kaplicy w ołtarzu głównym znajduje się cudowny obraz Matki Bożej Studzienniczańskiej ukoronowany w 1995 r. To XVIII wieczna kopia Ikony Jasnogórskiej, według tradycji obraz pułkowy ofiarowany przez żołnierzy napoleońskich jako wotum za szczęśliwy powrót z wyprawy moskiewskiej. O sile kultu Maryi w Studzienniczej świadczą liczne wota wyeksponowane w ołtarzu głównym i wiszących obok gablotach. Obok Kaplicy stoi przykryta gontowym daszkiem studzienka, której woda ma uzdrawiającą moc szczególnie w chorobach oczu. Nad brzegiem jeziora widnieje pomnik Jana Pawła II, który w 1999 r. wypoczywając na Wigrach przypłynął tu statkiem aby pomodlić się przed obrazem Matki Bożej. Jest to idealne miejsce na rozmowę z Bogiem, na zastanowienie się czy idziemy właściwą Ścieszką, tu słyszy się bicie własnego serca i słyszy się głos swego sumienia.






Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.