polski english français deutsch italiano nederlands
niedziela, 20 kwietnia 2008

Święty Marek Ewangelista

Rozważania Jana Pawła II
                                                             Święty Marek Ewangelista

Kiedy mówimy o „ewangelicznym zaczynie”, nasze myśli same kierują się ku świętemu Markowi, ku jego Ewangelii. Jak wiemy, Ewangelia, którą napisał, w sposób szczególny uwydatnia kontrast pomiędzy Chrystusem odpuszczającym grzechy (2, 10), wyrzucającym demony (1, 24-27), uzdrawiającym chorych (1, 31) – a ludźmi, którzy wyśmiewali się z Niego (5, 40) i chcieli Go zniszczyć (3, 30). W tym „skandalicznym” kontekście Marek widzi przewodnia linię Bożej aktywności, aby w ten sposób zaskakiwać ludzi i nakłonić ich do postawienia sobie pytania na temat tożsamości Chrystusa – „Kim On jest” (4, 41). Chrystus doświadczając prawdziwych upokorzeń ze strony ludzi, przygotowywał ich do aktu wiary w Jego zbawczą misję. „Prawdziwie, ten człowiek był Synem Bożym” wyzna setnik u stóp Krzyża. Czyż możemy zrezygnować i nie zobaczyć tego wszystkiego jako wyraźną wskazówkę dla każdego, kto pragnie pójść po śladach Chrystusa i chce stać się Jego świadkiem we współczesnym świecie? Łagodne odrzucenie, ale i panowanie nad własnymi namiętnościami oraz siłami zła, zobowiązanie się do łagodzenia każdej formy cierpienia – oto konkretne sposoby, za pomocą których chrześcijanie mogą sprowokować siebie do pytania na temat Chrystusa. I do poszukiwania Go w ludziach dziś żyjących, aby z kolei usposobić ich serca do przyjęcia przesłania Zbawiciela. Na tej drodze człowiek może efektywnie pracować na rzecz przyjścia królestwa Bożego i budowy ziemskiego państwa w zgodzie z chrześcijańską wizją świata i historii, której nie można pogodzić z ideologiami i ruchami społecznymi inspirowanymi przez materializm.


niedziela, 20 kwietnia 2008

„Jan Paweł II – nasze wspomnienia”.

Ruszył projekt internetowy

                                                „Jan Paweł II – nasze wspomnienia”.

Ogólnonarodowy projekt internetowy „Jan Paweł II – nasze wspomnienia” został zainaugurowany w Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”. Jego celem jest zebranie zdjęć i wspomnień Polaków o Janie Pawle II. Pierwszą fotografię przekazał organizatorom projektu kard. Stanisław Dziwisz.
Projekt „Jan Paweł II – nasze wspomnienia” powstał dla upamiętnienia 30 rocznicy pontyfikatu pol-skiego Papieża. Na portalu internetowym www.mojpapiez.pl każdy będzie mógł umieścić swoje zdję-cie upamiętniające osobę i przesłanie Jana Pawła II. Pierwszą fotografię przekazał podczas piątkowej konferencji prasowej kard. Stanisław Dziwisz. Jest to zdjęcie Papieża, wykonane podczas jego pierw-szej pielgrzymki do Stanów Zjednoczonych w 1979 roku. - Tak mi się wydaje, że to zdjęcie jakoś mówi o Ojcu Świętym. Powiedziałbym, że on tu niejako chce powiedzieć „Nie lękajcie się!” – wyjaśniał swój wybór. - To zdjęcie przemawiało, przemawia i będzie przemawiać. To jest bardzo autentyczny Ojciec Święty w Jego sile duchowej, a także i fizycznej. Wiatr porywa wszystko, ale On idzie do przodu, bo świat idzie do przodu – mówił.




niedziela, 20 kwietnia 2008

Mojemu ukochanemu Ojcu Świętemu

Ojcze! Byłam dzieckiem. Pamiętam widziałam w telewizji urywek. Wybór nowego Papieża. Biały dym. Papież Polak! Pamiętam łzy Babci. Czułam, że to coś wielkiego. Ale nie wiedziałam, że to co będę mogła doświadczyć przez lata Twego pontyfikatu przejdzie najśmielsze oczekiwania, nie tylko moje. Jakże mogę Bogu dziękować za to ,że właśnie to Jego słowa kształtowały dojrzałość mego chrześcijaństwa. Pewnie dzięki Twoim naukom żadna partia nie mogła mnie porwać swymi założeniami. Kiedy dorastało moje pokolenie dorastała Twoja świętość. Bóg, którego zawsze stawiałeś na pierwszym miejscu, któremu podporządkowałeś swoje czyny i słowa i myśli, stał przy Tobie, kierował krokami, aż zawiódł do Swojego Domu. Od poczęcia przeznaczył Cię dla wielkiego swojego planu, abyśmy mogli poukładać na nowo nasze relacje z Bogiem, aby jak w Jego Synu wypełniły się zamiary Najwyższego względem swych ukochanych dzieci.


niedziela, 20 kwietnia 2008

Matka Boża Leśniowska

Na pielgrzymim szlaku.

Matka Boża Leśniowska  -  Patronka Rodzin

Sanktuaria w Leśniowie i na Jasnej Górze są bliskie nie tylko w sensie geograficznym. Matkę Bożą Leśniowską i Panią Częstochowską-, których cudowne wizerunki stanowią serca obu sanktuariów- łączy także wspólna historia.
W 1382 r. piastowski Książe Władysław Opolczyk, prawnuk Władysława Łokietka, wracał na Śląsk, wioząc z ogarniętej pożogą wojenną Rusi dwa bezcenne skarby: cudowny obraz Czarnej Madonny oraz wyjątkowej urody drewnianą figurkę Maryi z Dzieciątkiem na ręku. Na miejsce postoju na ojczystej ziemi podróżni wybrali polanę na terenie dzisiejszego Leśniowa. Nieznośny upał panujący tego lata sprawił, że wyschły wszystkie tutejsze źródła jurajskie. Jedyne orzeźwienie spragnionym rycerzom dał chłód nocy spędzonej pod gołym niebem.




niedziela, 20 kwietnia 2008

Nieustająca Nowenna do Matki Bożej Dziekanowskiej

Niektóre podziękowania i prośby z lutego...

Kochana Matko Boża, proszę Cię o cud, bo wiem, że dla Ciebie wszystko jest możliwe, proszę więc o uzdrowienie z choroby kręgosłupa, ponieważ grozi mi operacja i nic już nie pomoże. Wspieraj mnie swoimi łaskami, bo czasami moje życie traci sens, liczę tylko na Ciebie, ufam Ci. Sylwia.
* Matko Boża proszę wspieraj mnie w postanowieniu odprawienia duchowej adopcji dziecka nienarodzone-go, której się podjęłam. Opiekuj się tym dzieckiem i jego rodziną a mnie błogosław w pewnej intencji, która skłoniła mnie do podjęcia duchowej adopcji. Matko pozwól mi doświadczyć, tego, że Bóg czyni cuda w moim życiu, daje nadzieję, tam gdzie już jej nie ma. Dorota




niedziela, 20 kwietnia 2008

RADOŚĆ Z PRZYJAŹNI

Wierny przyjaciel jest w życiu kojącym balsamem
I najpewniejsza obroną.
Możesz gromadzić przeróżne skarby, ale najcenniejszą
Rzeczą jest prawdziwy przyjaciel!
Sam widok przyjaciela wzbudza w sercu radość,
Która wypełnia całe wnętrze człowieka.
Z nim żyje się w najgłębszej jedności, która napełnia
Duszę niewypowiedzianym szczęściem.
Pamięć o nim rozpala nasz umysł i uwalnia go
Od rozlicznych zmartwień.
Słowa te tylko ten zrozumie, kto ma oddanego przyjaciela
Kto spotykając go codziennie odczuwa ciągle
Potrzebę jego obecności.






Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.