polski english français deutsch italiano nederlands
sobota, 14 października 2006

Pielgrzymka do Kalwarii Pacławskiej

W dniach 26 i 27 sierpnia 2006r. odbyła się pielgrzymka wiernych, zorganizowana przez Akcję Katolicką. Uczestnikami byli niezbyt liczni parafianie z Dziekanowic, jak również z terenu parafii dobczyckiej i z rejonu Łapanowa. Trzeba zaznaczyć, że w wakacyjnej wyprawie brały również udział dzieci i młodzież.


sobota, 14 października 2006

Odpust Jubileuszowy

Każdy człowiek ma ważne daty w swoim życiu. Daty, które jakoś zapisały się w jego życiu, a także w jego sercu. Daty do których chętnie wraca, które chętnie wspomina i radośnie obchodzi. Są to często daty urodzin, imienin, rocznice ślubu, czy innych ważnych wydarzeń.
Nie tylko w życiu poszczególnych osób są takie znaczące daty, takie wspaniałe rocznice. Podobnie i różne społeczności, różne grupy uroczyście obchodzą rocznice, które wycisnęły piętno na ich życiu, które tworzą ich historię. Takie daty, takie rocznice pomagają nam na w formowaniu życia jednostek i poszczególnych grup. Są takie rocznice, które dla człowieka znaczą tak wiele, że ten gotów cierpieć, dlatego tylko by uczcić tę rocznicę. Tak np. Polacy mimo zakazów, mimo ogromnych wysiłków władz obchodzili rocznicę odzyskania niepodległości Polski po przeszło 100 latach niewoli (11.11)


sobota, 14 października 2006

Św. Lucjan i Marcjan

Po śladach Świętych
                                        ŚW. LUCJAN I MARCJAN Męczennicy z Nikomedii
   Św. Lucjan żył w Nikomedii w III wieku. Nie zachowały się dane odnośnie jego pochodzenia i wykształcenia. Wiemy, że w młodości był czcicielem demonów i zajmował się uprawianiem czarów.
Swoje nawrócenie zawdzięczał pewnemu wydarzeniu. Pewnego dnia, kiedy jak zwykle uprawiał magię, pewna chrześcijanka odparła jego czary po prostu przez zrobienie znaku krzyża. Wówczas zrozumiał swój błąd. Lucjan odwrócił się od bałwochwalczego życia i nawrócił się. Zaprzestał studiowania magii a resztę życia poświęcił studiowaniu wiary i pracy przeciw błędom swojego wcześniejszego życia.


sobota, 14 października 2006

Komisja Edukacji Narodowej

Na kartach historii 
                                                          KOMISJA EDUKACJI NARODOWEJ

   14 października 1773 roku Sejm Rzeczypospolitej ustanowił pierwsze w dziejach Polski, a także Europy ministerstwo oświaty, które nosiło nazwę: „Komisja nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej Dozór Mająca”. Od początku używano jednak nazwy skrótowej - „Komisja Edukacji Narodowej”. Jej nadzorowi podlegały wszystkie szkoły - od akademii, do szkół parafialnych, z wyjątkiem elitarnej Szkoły Rycerskiej. Najwyższa władza nad szkolnictwem Rzeczypospolitej składała się z reprezentantów izby poselskiej i senatu.
Przed 1773 r. niemal całe szkolnictwo w Rzeczypospolitej pozostawało w rękach Zakonu Jezuitów. Zakon ten, jednak pod naciskiem wielu rządów ówczesnej Europy został w 1773 r. bullą papieża Klemensa X poddany kasacie (która trwała do1814 r). Tak więc powstanie Komisji Edukacji Narodowej zostało niejako wymuszone przez pustkę jaka powstała po likwidacji Zakonu Jezuitów. Jezuici pozostawili po sobie duży majątek. To on właśnie stanowił materialne podstawy powstałej Komisji.




sobota, 14 października 2006

Po co pielgrzymuję?

Czasem spotykam się z takim pytaniem, po co ty organizujesz pielgrzymki po innych Sanktuariach, kiedy my mamy tak Piękną i Cudowną Matkę Bożą w Dziekanowicach. Takie pytania zadają osoby, które nigdy nie pielgrzymują. Ja temu nie przeczę, kocham Królową z Dziekanowskiego Wzgórza, często klęczę przed Jej Wizerunkiem, powierzam Jej moje radości i smutki. Dziękuję też za otrzymane łaski a jest ich mnóstwo, mogę śmiało powiedzieć że dzięki Matce Bożej Dziekanowskiej wyszłam z depresji, że uwierzyłam w sens życia po śmierci męża, że dziś potrafię się bezinteresownie angażować w wiele prac ku chwale Bożej.
Matka Boża jest jedna, tylko pod wieloma wezwaniami, przez to że jedziemy do Matki Bożej pod, innym wezwaniem nie umniejsza czci Matce Bożej Dziekanowskiej. Ludzka natura jest ciekawa historii i kultu innych Wizerunków Matki Bożej i sanktuariów, dlatego też pielgrzymujemy.


sobota, 14 października 2006

Człowiek się zgubił...

    W książce pt. „Przekroczyć próg nadziei”, która jest niezwykle ciekawym i cennym wywiadem z Ojcem Świętym, dziennikarz stawia pytanie o sposób przekazu współczesnemu pokoleniu prawdy o czekającym nas końcu świata. Jan Paweł II - mając na uwadze przepowiadanie, w którym dominował lęk - zwraca uwagę na pełne nadziei podejście do eschatologii, ukazane w dokumentach Soboru Watykańskiego II. Podkreśla jednak, że we współczesnym przepowiadaniu prawd eschatologicznych ujawnia się zagubienie człowieka. Wypowiada wówczas szokujące słowa: "Człowiek się zgubił, kaznodzieje się zgubili, katecheci się zgubili, wychowawcy się zgubili. Nie mają już odwagi straszyć piekłem. Może nawet słuchacze przestali się go bać" (s. 138-139).






Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.